105 - Rosja

Rosja

Królewski wystrój.
Ogromnych rozmiarów łoże, z łatwością mieszczące trzy osoby.
Rama wykonana z ciemnego drewna, pościel w kolorze purpury.
Łazienka wyłorzona cynamonowymi kafelkami. Na ścianie plakat informujący o tym z kim właściciel pokoju stał się "jednością".

Ivan otworzył butelkę wódki i napił się.

Spejn · Gość

Tonio powolutku szedł korytarzem, gdy zobaczył, że kolejny pokój jest zajęty.
- Ciekawe kogo przyniosło. - mruknął pod nosem i zapukał do drzwi.

Rosja

kto w tych czasach puka do drzwi -pomyślał(pomyślał! o.O)-zawsze wchodze bez pukania
-właź!^^otwrte!-napił się kolejny łyk

Ze swą wredotą proszę, abyś nie używał Towarzyszu emotikon w postach w grze. Na sb jak najbardziej, ale nie tu, oki?

Fela

Dziewczyna błądziła wzrokiem po korytarzu. Kolejny pokój? No, ktoś nowy, pomyślała pod nosem.
Wparowała do pokoju jak gdyby nic.
Jej oczom ukazał się wysoki meżczyzna w długim płaszczu.
- Dobry, towarzyszu.

Rosja

Ivan zamrugał kilka razy.
Blondynka była wyjątkowo piękna. W głowie zaświtała mu myśli... czy nie stać się z nią jednością.
Później dopiero ujrzał młodego, opalonego chłopaka.
- Zdrastwujtie. Wejdźcie, wejdźcie. - zaprosił ich gestem dłoni.

Spejn · Gość

Uśmiechnięty od ucha do ucha wszedł razem z Felą do pokoju nowego. Było tam całkiem... milutko. Rozsiadł się w fotelu i uważnie przypatrzył rosjaninowi.
- Antonio, Hiszpania. - podał mu rękę.

Rosja

-Ivan,rosja-podał rękę uroczej blondynce,wpatrzony w nią..nie zauważył dłoni hiszpana...

Śliwka Węgierka

Ela błądziła po korytarzu nie wiedząc co z sobą zrobić, aż tu zauważyła iż kolejny pokój jest zajęty. Nie pewnie wychyliła się zza lekko uchylonymi drzwiami.

Rosja

Popatrzył w stronę dziewczyny stojącej w drzwiach- a witam! - uśmiechnął się nadal trzymając dłoń Feli

Śliwka Węgierka

Popatrzała się najpierw na złączone dłonie, potem na Fele , na Ivana i znów wpatrywała się w dłoni.
-?

Katowice~

Katowice, nowa tutaj ale nie mogła nic poradzić, przechadzała się przytulnym korytarzem hotelu, gdy ujrzała otwarte drzwi i rozmowy dochodzące stamtąd. Strząsnęła jasny kosmyk włosów, które były kolorem identyczne jak Feliksa i weszła do środka bez żadnych ceregieli. Widząc tam Rosję, wymruczała coś cicho, jednak stała spokojnie obserwując obie dziewczyny - Węgry i Polskę.
Uśmiechnęła się łobuzersko, zakładając ręce na piersi.
- Yhm... Dzień dobry ?
Rzekła spokojnym głosem, jednak słowa miały lekki, niemiecki akcent.

Fela

W miarę grzecznie wysunęła dłoń z uścisku, rozmasowywując nadgarstek.
Mimo tej szopki z miłym powitaniem, czuła ogromną niechęć do Ivana. Głównie za wszystko co zrobił Feliksowi i po części niej.
Czmychnęła, chowając się za plecami Węgier z cichym szeptem "Nie daj mu mnie zjeść!".
Naraz usłyszała znajomy głos. Odwróciła się gwałtownie w stronę Katowic z przeszczęśliwym uśmiechem.
- No totalnie~! - rzuciła jej się na szyję.

Śliwka Węgierka

Ela delikatnie uśmiechnęła się. Wie że on jest duży , wielki, gigantyczny jak szafa ale chyba taki zły nie jest....no właśnie chyba....Gwałtownie odwróciła się w stronę Katowic.
-Cześć- rzekła przyjacielskim tonem głosu.

Katowice~

Roześmiała się cicho, czując ciężar Felicji na sobie.
- Fela... Mała, tęskniłam za Tobą ~!
Uśmiechnęła się szeroko, przytulając ją do siebie mocno. Spojrzała w kierunku Węgier.
- Poza tym, nie sądzę, by bezpiecznie było tu przebywać z Rosją.
Dodała, wzruszając lekko ramionami. W rozmowach z innymi nie używała swojej gwary. Większość by jej nie zrozumiała.

Rosja

-ekhem?-a to niby dlaczego towarzyszko?ja jestem bardzo dobrze wychowany...i ^^wszyscy mnie lubią Razz

...hmn ..moze dlatego ze nie są JESZCZE na mojej liście jedności...-spojrzał na papier wiszący na ścianie