Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Jantar"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Restauracja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:22, 14 Lis 2010    Temat postu:

Patrzyła na niego szeroko otwartymi oczami i lekko rozchylonymi ustami. Niczym w transie dotknęła dolnej wargi palcami i uśmiechnęła się. Serce waliło jej niczym dzwony w kościele a ciało lekko drżało z rozkoszy.
- Nie-niezdara ze mnie... - stwierdziła próbując ukryć uśmiech i rumieniec. W głowie miała miszmasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:26, 14 Lis 2010    Temat postu:

Pogładził ją palcem po policzku uśmiechając się delikatnie.
- Dlaczego? Uważam, że to jest jedna z wielu twoich pięknych cech, Lu. - Ponownie pocałował ją w usta, pieszcząc przy tym delikatnie jej wargi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:32, 14 Lis 2010    Temat postu:

Ułożyła obie dłonie na mostku i zamknęła oczy. Niesamowita ekscytacja wstrząsająca jej ciałem zwiększała się. Całował ją delikatnie, niczym skrzydełka motyla. Rozluźniła się starając nie spinać warg. Nie miała jeszcze odwagi odwzajemnić pocałunku, ale tyle jej wystarczało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:36, 14 Lis 2010    Temat postu:

Mimo tego, iż milczała, Francis domyślał się, że Lu nie miała nic przeciwko jego pocałunkom. Ale i tak bał się przesadzić. Pocałował ją więc jeszcze raz, potem drugi w szyję. Objął ją ciut mocniej, sprawiając, że stykali się ciałami.
- Lu... - Wyszeptał jej imię do ucha delikatnie ucałowując płatek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:43, 14 Lis 2010    Temat postu:

Jęknęła mu do ucha. To było właśnie to, bardzo podobały jej się te pieszczoty.
- Mmm~ M-może nie t-tutaj~? - objęła go za szyję i szepnęła do ucha. Zamruczała i wtuliła się w niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:46, 14 Lis 2010    Temat postu:

Pierwsza kobieta, przy której się czuł... inaczej. To było coś więcej. "Miłość"- podpowiadał jakiś głosik w jego głowie. Pocałował ją w czoło po czym odsunął się delikatnie od niej i zawołał kelnera. Kiedy przyszedł, Francis zapłacił wyznaczoną sumę i wziął dziewczynę pod rękę.
- Więc gdzie chcesz teraz iść, cheri?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luksemburg
Miszczu Gry



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luksemburg
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:50, 14 Lis 2010    Temat postu:

- Daleko...~ Noc jest jeszcze młoda. - szepnęła. Wtuliła się w jego ramię i z uśmiechem podążyła za nim. Czuła się przy nim bezpiecznie mimo nieśmiałości do jego osoby. Zarumieniła się i wsłuchując w melodię ich kroków przymknęła powieki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moherowy nińdzia




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod pałacu
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Nie 17:58, 14 Lis 2010    Temat postu:

- You were my first love, the earth moving under me... - Nucił Francis zadowolony z życia. Wychodząc podziękował kelnerom za gościnę. Niebo było już ciemne, i, jak zobaczył na zegarku, dochodziła godzina dwudziesta. - Chodźmy może się przejść... - Uśmiechnął się spoglądając na zachodzące słońce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polska
Polska Emigrantów



Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kinder Niespodzianki -.-"
Płeć: ~Mężczyzna~

PostWysłany: Wto 19:09, 07 Gru 2010    Temat postu:

Feliks jak gdyby nigdy nic przyszedł, akurat tutaj, by się porządnie upić. Może zepsuć panującą tu ROMANTYCZNĄ atmosferę.
- Totalnie wino, wódkę, piwo... - wymieniał po kolei wszystkie trunki jakie znał - whisky, rum - nie przeszkadzało mu nawet to, że powtarzał się, a kelner nie nadążał z zapisywaniem.
Wyszedł z knajpy, jak gdyby nigdy nic, spity w trzy dupy i w lepszym humorze. Postawił kilka kolejek jakiemuś fajnemu chłopakowi, gdy był już wstawiony. W sumie ledwie co się rozumieli, ale było fajnie. Polak zrozumiał tyle, że chłopak pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale, że uczył się tam Francuskiego, rozumiał, co się do niego mówi. W końcu dowiedział się kim jest sam Łukasiewicz, na co szczęka mu opadła. Wkrótce potem Feliks stwierdził, że czas wracać. Zapłacił za wszystko i będąc jeszcze świadomym (nie w pełni ale zawsze) udał się w stronę hotelu. Bał się tylko by nie wpaść w takim stanie do Francji. Resztę zniesie. Jakby spotkał Rosję ten spiłby go do końca i wyrzucił na śmietnik w ramach żartu, albo coś w ten deseń. W sumie nie chciał spotykać też Litwy. Reszta mu zwisała i powiewała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 14:52, 30 Gru 2010    Temat postu:

Zaciągnął dziewczynę do pomieszczenia dla palących. Musiał zapalić. Po chwili do ich stolika podszedł kelner.
- Szkocka, to pewne. Chciałabyś coś zjeść - spojrzał na dziewczynę unosząc pytająco brew.
Powrót do góry
Fela
Polska Ludowa



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove~!
Płeć: ~Kobieta~

PostWysłany: Czw 14:57, 30 Gru 2010    Temat postu:

- Nie, dziękuję. Nie rób sobie kłopotu.
Wyciągnęła z kieszeni spodni paierosy i również zapaliła. Uwielbiała "Iris" i ich smak.
Z cienkim petem miedzy wargami, odchyliła się na krześle, wypuszczajac dym osem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:13, 30 Gru 2010    Temat postu:

- To wszystko - mruknął do kelnera.
Również zapalił. Oparł ręce na stole i uśmiechnął się sam do siebie.
- Poza tym, to żaden kłopot. Na koszt Anglii - uśmiechnął się wrednie. - Nie znosisz go, za to, prawda?
Powrót do góry
Fela
Polska Ludowa



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove~!
Płeć: ~Kobieta~

PostWysłany: Czw 15:17, 30 Gru 2010    Temat postu:

- Głównie za to. Do tego dochodzi to, że nie rozumiem co jest w nim takiego, że Feliks tyle by dla niego poświęcił. - utkwiła w nim swój wzrok. A dokładniej w jego oczach. Wiele mówiły o człowieku.
- Chciałeś porozmawiać. O czymś konkretnym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:24, 30 Gru 2010    Temat postu:

- Właśnie o tym. Nie rozumiesz... - zamyślił się na chwilkę. - Wiesz co... Myślę, że chodzi o te wszystkie sytuacje, które się wydarzyły w czasie II Wojny Światowej. Naczy... - skrzywił się. - Niestety nie wiem, co tam się działo. Nie wiem nic, jeżeli chodzi o ich stosunki.
Po chwili kelner przyniósł szkocką.
- Nie chcesz, by kiedykolwiek się zeszli, prawda?
Powrót do góry
Fela
Polska Ludowa



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove~!
Płeć: ~Kobieta~

PostWysłany: Czw 15:35, 30 Gru 2010    Temat postu:

- Nie o to mi chodzi, no! - jęknęła. - Po prostu... jeżeli to zrobił Arthur, a napewno to zrobił, to co będzie dalej? Co ty myślisz, że to był taki jednorazowy wybryk? - zirytowała się i siegnęła po swój alkohol. Wypiła go powoli, wierzchem dłoni otarła usta.
- Ja sie o niego cholernie boję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hentalia.fora.pl Strona Główna -> Restauracja Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin